Na torze w Montrealu bardzo ważne są hamulce i trakcja. Półuliczna pętla położona na sztucznie usypanej wyspie Île Notre-Dame charakteryzuje się długimi prostymi i szykanami. Najbardziej popularnym miejscem na trasie jest finałowa szykana ze "Ścianą Mistrzów". W 1999 roku zakończyło jazdę na niej trzech mistrzów świata F1 - Damon Hill, Michael Schumacher i Jacques Villeneuve, plus mistrz FIA GT Ricardo Zonta. Potem wypadek tam mieli jeszcze m. in. Jenson Button i Vettel. W Montrealu, inaczej niż na wąskim torze w Mont-Tremblant, jak najbardziej można wyprzedzać, a dobrymi miejscami do tego są zwłaszcza dohamowania przed szykanami i to przed nawrotem na początku trzeciego sektora.

Podczas ostatnich zawodów zdecydowanie najszybszym kierowcą był Civus, jednak specyficzna pętla toru Mont-Tremblant dała o sobie znać w drugim wyścigu, gdzie kierowca nie opanował samochodu na nierównościach, a uszkodzenia uniemożliwiły mu kontynuowanie jazdy. To wszystko skrzętnie wykorzystał MaciekS., zwyciężając w drugim wyścigu, po wyprzedzeniu Wichury na ostatnim okrążeniu.

Po 4 weekendach sezonu stawka jest niesamowicie wyrównana: czterech pierwszych kierowców mieści się w zaledwie 8 punktach. Zagman92, nawet nie plasując się w czołówce wyścigów, solidnie zbiera punkty, co pozwoliło mu na powrót na czoło stawki, gdzie tuż za jego plecami czają się Mario17=03, MaciekS. i Wichura. Maro stracił pozycję lidera po problemach technicznych, z którymi zmagał się przez cały weekend na Mont-Tremblant, a podobne problemy całkowicie uniemożliwiły start Drylowi.

Do walki o zwycięstwa wciąż aspiruje też Civus, który znajduje się na chwilę obecną na czele listy czasówek. Przeagę może mu po raz kolejny zapewnić brak balastu. Jeżeli pojawi się Darsoon, to również możliwa jest dominacja z jego strony, zwłaszcza, że w kwestii balastu jest na tej samej pozycji co Civus.

Co się wydarzy na torze Gilles Villneuve? Zobaczcie sami. Zapraszamy do udziały w drugim weekendzie wyścigowym w Kanadzie.