Tytuł: RoyalRacing :: Mod S12 - Czysto-luźne pogawędki na ów temat
Dodane przez krzysiek_aleks dnia 16 kwiecień 2016 21:15:06
#1
O najważniejszym zapomniałem:
8. Lepsze hamulce.
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Adrian4900 dnia 16 kwiecień 2016 21:23:11
#2
Albo trzeba wcześniej hamować
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Gornik dnia 16 kwiecień 2016 21:27:27
#3
krzysiek_aleks napisał(a):
1. Dwa wyścigi po 30 minut, najlepiej bez zjazdów. R2 zazwyczaj po pit stopach są bez walki.
2. Mniejszy mnożnik uszkodzeń.
3. Mniejsza moc samochodów, by wyrównać stawkę.
4. Większa prędkość w zakrętach (jak by dało radę).
5. Krótkie tory, typu właśnie ten co mieliśmy, Brands Indy itp.
6. Odwrócona kolejność względem kwalifikacji.
To chyba wsio co mi przyszło dzisiaj do głowy.
1.Co do długości dystansów to ja bym zostawił jak jest, co najwyżej usunął bym okr a zostawił sam czas (większy chaos z okr, strategia z uwzględnieniem większej ilości okr)
2.Właśnie tera jest w miarę ok, a momentami mam wrażenie że o 1 powiększyć go, nauczyło by to osoby kultury jazdy.
3.Jedni chcą mniejszą, drudzy chcą większą. Nie dogodzisz, no chyba że jak w etcc zrobimy, s2000 i s1600 ;]
4.Chcesz zbić stawkę mocą silnika a docisk chcesz powiększyć?? To raczej działa na odwrót.
5. Co do krótkich torów to jestem za.
6.Może frytki do tego?? Najlepiej odwrócone ;]
7.
8.Z mniejszą mocą, lepszym dociskiem i lepszymi hamulcami, auto by stawało 30m przed zakrętem by gazować przez 2 proste by osiągnąć vmax xD
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Mario17-03 dnia 17 kwiecień 2016 12:51:38
#4
Pkt. 3 . jak w etcc zrobimy, s2000 i s1600 ;], jestem na TAK dwie klasy byłoby super, różnica powiedzmy 20-30KM i dwie generalki ale w Teamach punkty wspólne i bez tych dziadowskich balastów już.
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez krzysiek_aleks dnia 17 kwiecień 2016 13:52:36
#5
20-30 KM może być mało, ale jakbyś Gornik był chętny do przystosowania aut do dwóch klas (bo wtedy to może inny spojler itp.), to jestem za.
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Gornik dnia 17 kwiecień 2016 14:48:30
#6
Aktualny system balastów to chyba najlepsza rzecz w kwestii wyrównania osiągów i widać to podczas wyścigów
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Krzys dnia 17 kwiecień 2016 16:28:01
#7
A ja w sumie jestem dla odmiany za starym systemem kar wagowych. Teraz czołówka jest bezlitośnie w każdym wyścigu karana cięższym samochodem. Kiedyś było tak, że jak komuś runda nie wyszła, nawet gdy był z czołówki, mógł się odgryźć w następnym wyścigu. Teraz, czuję to po sobie, jest ciągle bezlitośnie karany. Foruje to kierowców z końca stawki, ale demotywuje tych z najwyższych miejsc. Podsumowując - jestem za starym systemem wagowym.
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Krzys dnia 17 kwiecień 2016 16:30:59
#8
Jeszcze jedno - co do dwóch klas samochodów - gdyby była gwarancja, że od początku do końca sezonu będzie ciągle z 20-tu kierowców - mogły by być i nawet dwie klasy. Ale jak w połowie
sezonu jest nas raptem 14-tu (różnie to bywa), uważam, że ten pomysł nie zda egzaminu
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Gornik dnia 17 kwiecień 2016 16:54:53
#9
System kar wagowych ma umożliwić słabszym walkę z lepszymi, dlaczego mocna osoba, jak 1 weekend źle jej pójdzie, w next będzie miała ogromną szansę zdominować?? Dajmy na to przykład Darsa, teraz nie pojechał a w next wyścigu miałby 0kg i pomyśl jak by w następnej rundzie dominował. A tak to top 10 się zacieśnia i wbijają się osoby z 0kg do tej 10, czyli jest ciaśniej.
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Mario17-03 dnia 17 kwiecień 2016 18:18:37
#10
Darss czy ma 0 kg, czy 100 kg jeden pies, mu to akurat różnicy nie robi
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Krzys dnia 17 kwiecień 2016 18:21:34
#11
Chciałem to samo napisać co Mario, ale jest już napisane. Darsoon, to niestety inna liga. Nie wiem jak to robi, ale tak jest. Gornik, gdyby na przykład takiemu Krzysiowi nie poszło, to w next wyścigu mógłby powalczyć. A tak, przy jego średnich umiejętnościach i +80 kg balastu "tyłek" blady ;-) Spójrz na to z tej strony.
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Gornik dnia 17 kwiecień 2016 18:32:29
#12
Kapkę samolubne te stwierdzenie, a dlaczego?? Ja jako osoba co traci średnio 1-2s na okr na dzień dobry, jakby mi weekend poszedł i dajmy na to zyskał 60-80kg to w następnym wyścigu była by totalna klapa. KG nie są stworzone z myślą o topie, jest stworzone z myślą o słabszych osobach, by to oni dogonili tych lepszych, i ewidentnie przez marudzenie Mario i Krzyśka jestem w 100% pewien że aktualny system sprawdza się naprawdę mega dobrze.
Ludzie którzy mieli zły weekend nie mają odrabiać w next weekend bo nie taki tego jest sens, to ma zacieśnić (zbić, zrobić że nie 5 osób będzie biło się o podium a 10 lub 15) stawkę. Jeżeli wam to tak przeszkadza, to dziwie się że jesteście dalej tak wysoko w generalce.
Edytowane przez Gornik dnia 17 kwiecień 2016 21:48:33
Dodane przez MAURO dnia 17 kwiecień 2016 21:45:26
#13
popieram Gornika w 100%,jedyne co bym zrobił to zmniejszył zużycie opon na 1 ale reszta ok)
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Adrian4900 dnia 17 kwiecień 2016 23:07:50
#14
Zużycie opon w s6 było fajne
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez xoSx_USA dnia 17 kwiecień 2016 23:58:42
#15
Osobiście uważam, że zużycie opon jest jednym z najważniejszych elementów sportu wyścigowego, bo od umiejętności zarządzania oponami wiele razy zależy ostateczna pozycja w wyścigu.
X2 wydaje być odpowiednia dla naszych zasad, ponieważ w R2 pozostawia wybór strategii.
Gdybym miał możliwość decydowania, to zużycie opon byłoby jedną z rzeczy, których bym nie ruszał.
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Mario17-03 dnia 18 kwiecień 2016 06:41:19
#16
Opony akurat są tutaj dobrym rozwiązaniem, popieram Xsox
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Darsoon dnia 18 kwiecień 2016 13:34:18
#17
Z karami dobrze jest. Fajnie sie walczylo z bezbalastowcami. Mimo roznicy 100kg musieli sie nameczyc by mnie wyprzedzic
. Co do mojej jazdy - doswiadczenie(chyba, choc sa tutaj na pewno ci ktorzy dluzej ode mnie jezdza).
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Gornik dnia 23 kwiecień 2016 20:59:22
#18
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez Krzys dnia 23 kwiecień 2016 21:04:32
#19
Gornik - muszę Ci coś napisać. Tak szczerze na początku sezonu nie byłem za tym modem, ale muszę przyznać, że odwalasz kawał ŚWIETNEJ roboty dla ligi. Już nie mogę się doczekać, jakie jeszcze nowe bryki wprowadzisz do next moda. Życzę wytrwałości, DOBRA ROBOTA. Aaa... nawet do tych świateł stopu się przyzwyczaiłem ;-)))
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00
Dodane przez MAURO dnia 23 kwiecień 2016 21:07:05
#20
Piekne Mini
Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00