Q standard na oponach medium , kilka kółek dla sprawdzenia czy tempo utrzymuję równo, było ok. lekka korekta w ciśnieniu i start do R1.
Start z konca stawki i czekałem aż sytuacja się rozwinie, liczylem ze w drugiej części rywale będą mieć kłopoty z ogumieniem i się nie pomyliłem, pomogł też błąd Woo i zamieszanie Krzyśka, przez co mogłem się zbliżyć, fajna walka z Civusem i udało się moje tempo było lepsze i kontrolowałem P3 do mety .
PS okr.11 majstersztyk wyprzedziłem rywali w S2 , na filmiku by zajefajnie to wyglądało
R2 korekta w ogumienie i nieco nachyleniu z przodu, leciutko sprężyny przód i tył, aby po rozgrzaniu opon auto lepiej kleiło na zakrętach, udało się! byłem jeszcze szybszy i pewniejszy i znów P3 . Weekend cieszy, chociaż do ostatniej chwili nie wiedziałem czy pojadę, mam nawał w pracy i nadgodziny.
Sam niewiem na tą chwilę czy pojadę za tydzień. Pozdro