Tytuł: RoyalRacing :: Życie Ligi

Dodane przez WooQash dnia 08 październik 2016 22:01:33
#1

W trakcie dzisiejszego wyścigu zacząłem się zastanawiać po co my tutaj wszyscy jesteśmy. Po to aby pobawić się poprzez ściganie się ze sobą, czy pobawić się aby trochę potrolować. Na tą chwilę niestety po to drugie. Nie wiem czy jestem starszej daty driverem, chociaż nie uważam się za takiego, bo swoją przygodę z rFactorem zacząłem nie co ponad 8 lat temu i tak na prawdę nie wiem czy zmieniły się wartości wyścigu i ścigania się ze sobą w ostatnim czasie. Doskonale wiem, że ostatnie lata to recesja rFactora i to na pewno nie jest to samo co było w poprzednim dziesięcioleciu to niemniej dla mnie nadal najważniejsze jest aby walczyć, a nie zajmować się pierdołami i robić sobie jaja na serwerze zwłaszcza w czasie wyścigu. Mam żal do niektórych osób, bo albo są zapisani i tak na prawdę nie widać i nie słychać o nich, a Ci bardziej aktywny piszą co tydzień, że ich nie będzie... Inni za to odwalają jakieś maniany, chcąc jechać z tyłu, specjalnie dyskwalifikując się w czasie kwalifikacji, a gdy niespodziewanie znajdą się w środku stawki piszą "kurwa mać" na czacie serwera... Jeszcze inni szukają miejsc, gdzie by ściąć zakręt aby zyskać 2 sekundy na wyjazdowym, a jeszcze inni udają, że nie potrafią jeździć robiąc tak na prawdę sobie zabawę z każdego wyścigu. Ja rozumiem, że ktoś może być słaby czy coś, ale jazda po trawniku... to jest przesada. Tyle czasu to tolerowałem, ale powiem szczerze, że dzisiaj we mnie coś pękło. Od zawsze było tak przynajmniej w moim wydaniu, że jeżeli jest wyścig (i biorę w nim czynny udział) to rFactor jest święty, nie obchodzi mnie nic, ani kolacja, ani inna gra, ani trzepanie do świerszczyków. Może jestem inny, ale dla mnie na prawdę dziwną rzeczą jest, żeby w czasie przerwy pomiędzy wyścigami pójść sobie gdzieś indziej i wykręcić jakiegoś hot lapa bo ma się Q w jakiejś innej lidze... W normalnej sytuacji powiem szczerze miałem to gdzieś, bo zawsze było to 5 minut pomiędzy wyścigami, ale dzisiaj z racji problemów z serwerem na Q, a później problemów z dołączeniem Zagmana do serwera wszystkim chyba zależało na tym, aby rozpocząć R2 jak najszybciej, a nie czekać na osobę, która poszła sobie robić okrążenia w innej lidze... Ja święty nie jestem, bo swoje za uszami mam z dawnych lat, ale powiem szczerze, że właśnie przez takie sytuacje brakuje mi motywacji nie tyle do jazdy, co do ciągnięcia tego dalej. Robię to ponieważ na prawdę żal byłoby to rozpiździć i zamknąć zwłaszcza, że jest garstka osób, która pojawia się co tydzień. Ja rozumiem, że ktoś może mieć pracę, czy coś, ale co tydzień? Po co się w takim razie dana osoba zapisywała? Również nie podoba mi się podejście niektórych osób do wyścigów, jazda tak na prawdę od niechcenia, bez polotu i bez walki zazwyczaj. Nie wiem co wy o tym sądzicie i jakie macie zdanie, czy je podzielacie, czy nie, czy też macie do mnie może jakieś pretensje o prowadzenie Ligi, ale powiem szczerze, że tak jak początek sezonu, a raczej pierwszy wyścig był jeszcze ok, tak teraz zaczyna się znowu robić kupa, której strasznie nie lubię. Co to za przyjemność wygrać wyścig kiedy nie było żadnej konkurencji. Darsoon nie jechał, Zagman dziwne problemy z grą i netem (rozumiem rozgoryczenie, też bym się wkurzał), Mathew... bez komentarza i tak na prawdę nikogo innego. Dawniej był Slimmy, Domino, Mariusz z którym zawsze zamienialiśmy się miejscami w generalce na koniec sezonu, a teraz... Nie wiem.

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Gornik dnia 08 październik 2016 22:24:42
#2

Ciężko mi się ustosunkować do tego, bo wiem że z jednej strony jest tam też może i nawet większa nutka do mnie, ale w większej części masz racje.
Zapisanie się kilku osób i tak doprawdy nie stawienie się jest tak doprawdy lekceważeniem ligi, nie przychodzą mimo iż wiedzieli na co się zapisują, mogę zrozumieć weekend dwa ale aktualnie odbył się czwarty wyścig w sezonie a 6 osób nie było (2 z tych 6 nie zdążyły do tej pory wybrać auta!!) , 2 osoby pojechały w pierwszym wyścigu, jedna w 3 z czego u niego wiadomo było iż nie stawi się na części wyścigów.
Ale z drugiej strony jakoś wielkiego zainteresowania nie ma, i to mnie dobija. Nikt nie przychodzi nowy by chociaż spróbować...

A co do lekceważącego zachowania na serwerze, by jak to ująć, po trollować na serwerze. Cóż, część w tym racji jest, gdy ktoś nie robi żadnego progresu, bo co innego jechać, normalnie walczyć i wydać emocje z tym związane na ts.
A co do czekania na osobę bo poszła na kwale do innej ligi... Cóż, tutaj faktycznie dzisiaj mogło się na niekorzyść danej osoby przychylić. Jak i to że chciała startować z ostatniego miejsca w r1.

Niestety ale chyba aktualna formuła się wypala i trzeba poszukać czegoś innego, ale pytanie tylko czego, gry? Moda? Fizyki? Otoczenia? To pytanie niestety muszą sobie szczerze zadać osoby które chcą jeździć dalej ale coś u nich zgrzyta (i nawet co nie zgrzyta).

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Krzys dnia 09 październik 2016 17:35:15
#3

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że szukając czegoś innego, nic to za bardzo nie da. Ligi sim racingu niestety już się trochę wypaliły, a Kubico-mania poszła w odstawkę. Kto ma zresztą teraz czas, żeby dziennie siedzieć godzinami przed grą, i poprawiać dziesiąte części sekundy. Nawet, gdybyśmy przeszli na najnowszą grę za setki złotych, efekt byłby ten sam. Każdy w sobotę też ma jakieś plany (wyjścia z przyjaciółmi, inne ciekawsze gry), więc efekt sim-racingu powoli umiera. Ludzie też mają coraz mniej czasu, żeby ślęczeć przed komputerem (praca, wyjazdy zagranicę itd, itp). Ja uważam, że mod jest świetny, chodzi na starszych komputerach, graficznie modele aut jak dla mnie z odpowiednim malowaniem O.K. Tak więc, albo ciągniemy to co mamy, albo rozchodzimy się na cztery strony świata;-) Jak dla mnie trochę szkoda by było ligi. Prawda jest taka, że zawsze tych "nastu" zapaleńców się znajdzie. Decyzja należy do nas. Jedno co bym zmienił - dał trochę odpocząć od wyścigów. Zorganizowałbym rundy mistrzostw co 2 tygodnie! Mi się po prostu nie chce trenować już dzisiaj do następnego wyścigu! Trochę za dużo tego RFactora! Tym bardziej, że wyszła moja ulubiona gra (bez reklamy), więc chyba ją nabędę ;-). Podsumowując - zmiana platformy - na krótką metę, z ciekawości przybędzie ludzi, tylko na co zmienić? Po kilku wyścigach nawet na nowej platformie efekt będzie ten sam. Spróbowałbym z organizacją wyścigów co 2 tygodnie. Co do umiejętności kierowców, trzeba czasem trochę przymknąć oko, tak jak ja na Gornika;-) (żart!!!) Bardziej potraktować to jako zabawę. Na ogólnodostępnych serwerach tych najnowszych gier, tam to dopiero jest czasem kaskaderka ;-) Takie moje przemyślenia. Pozdrawiam.

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Gornik dnia 09 październik 2016 18:48:36
#4

Co dwa tygodnie?? Mało czasu??
Że tak powiem, wiedziały gały co brały, więc dla czego się ludzie zapisywali, nie mam pretensji dla tych co jeżdżą co 2 wyścig lub w innym dziwnym systemie, dlatego że jeżdżą ile mogą, dziwie się tylko osobą co się zapisały i tak doprawdy zajęły miejsce innym, choć miejsc jest dużo. Ale zapewne przesadzam.

Też mnie zastanawia inna kwestia, jak z reklamą ligi, z tego co zauważyłem to ani na fb nie ma żadnych ogłoszeń że sezon się zaczął (dział kierowcy rf), ani na forach. Trzeba nowym pokazać że ciągniemy i mamy się w sumie bdb, kwestia tylko osób co chcą jeździć.
Era Kubicomani?? Ona tak na dobrą sprawę skończyła się w 2011 po wypadku, tylko osoby co się wciągnęły zostały.
To samo na innych simach by było?? Podejrzewam że nie do końca, wiem o jednej lidze na ac gdzie sezon musieli zacząć na 2 serwerach bo w ac było można max 24 osoby na tor a chętnych nawet więcej niż 48 było.

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez LosPazdziochos dnia 10 październik 2016 17:27:56
#5

Krzys napisał(a):

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że szukając czegoś innego, nic to za bardzo nie da. Ligi sim racingu niestety już się trochę wypaliły, a Kubico-mania poszła w odstawkę. Kto ma zresztą teraz czas, żeby dziennie siedzieć godzinami przed grą, i poprawiać dziesiąte części sekundy. Nawet, gdybyśmy przeszli na najnowszą grę za setki złotych, efekt byłby ten sam. Każdy w sobotę też ma jakieś plany (wyjścia z przyjaciółmi, inne ciekawsze gry), więc efekt sim-racingu powoli umiera. Ludzie też mają coraz mniej czasu, żeby ślęczeć przed komputerem (praca, wyjazdy zagranicę itd, itp). Ja uważam, że mod jest świetny, chodzi na starszych komputerach, graficznie modele aut jak dla mnie z odpowiednim malowaniem O.K. Tak więc, albo ciągniemy to co mamy, albo rozchodzimy się na cztery strony świata;-) Jak dla mnie trochę szkoda by było ligi. Prawda jest taka, że zawsze tych "nastu" zapaleńców się znajdzie. Decyzja należy do nas. Jedno co bym zmienił - dał trochę odpocząć od wyścigów. Zorganizowałbym rundy mistrzostw co 2 tygodnie! Mi się po prostu nie chce trenować już dzisiaj do następnego wyścigu! Trochę za dużo tego RFactora! Tym bardziej, że wyszła moja ulubiona gra (bez reklamy), więc chyba ją nabędę ;-). Podsumowując - zmiana platformy - na krótką metę, z ciekawości przybędzie ludzi, tylko na co zmienić? Po kilku wyścigach nawet na nowej platformie efekt będzie ten sam. Spróbowałbym z organizacją wyścigów co 2 tygodnie. Co do umiejętności kierowców, trzeba czasem trochę przymknąć oko, tak jak ja na Gornika;-) (żart!!!) Bardziej potraktować to jako zabawę. Na ogólnodostępnych serwerach tych najnowszych gier, tam to dopiero jest czasem kaskaderka ;-) Takie moje przemyślenia. Pozdrawiam.



Wypaliły? Proszę Cię xD
na Wykopie mamy ligę Assetto Corsa. Na chwilę obecną mamy zapisane jakieś 60 - 70 osób. Jeździmy Lotus Evora GTC. I na każdym wyścigu mamy zapełnione 2 serwery po 22 osoby. Także jak się chce to można. Jest na kasa na utrzymanie serwera i na nagrody (5 zł wpisowego i nikt nie marudzi). I nie ma gadania, że meeeeh tylko nie RWD bo obraca na każdym zakręcie xD Każdy próbuje jak może (po to mamy 2 serwery Rookie i Pro). Także wydaje mi się że może czas na coś świeższego i jakoś się rozkręci? Bo Race07 albo GTR2 to wyjdzie jedno i to samo albo i krok w tył.
PZDR

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Baszu43 dnia 10 październik 2016 17:46:28
#6

Ja się odniosę co do jeżdżenia, że niby jak to Górnik ujął lekceważeniem, nie zawsze jest tyle czasu, plan na Curitibie był taki, że jadę Q w innej lidze, po Q wbijam na serwer i wbijam na serwer Royala i jadę, ale, okazało się, że będę robił jako kierowca na wesele i się nie wyrobiłem, trudno, przepraszam. A co do reszty po Albert? No cóz, fejkowe/mało znane tory nie interesują mnie silly Więc, myślę, że nie powinno się pisać, że się lekceważy, bo np. tak jak maro, nie zawsze jest czas. A co do sytuacji żenujących (Q w innej lidze, ścinanie na wyjazdowych i jakies inne jaja) to zgadzam się jak najbardziej i 100% Tak nie może być! :/

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Krzys dnia 11 październik 2016 10:33:35
#7

To w sumie może warto by już powoli przechodzić na Asseto Corsę? Jak piszecie, że serwery pękają w szwach? Może to jest dobra droga? Muszę trochę się tą grą zainteresować;-) Oby tylko wymagania były "strawne";-) Może faktycznie najwyższy czas RFactorowi podziękować?

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez vanD dnia 11 październik 2016 11:01:27
#8

Ta liga to rutyna i dlatego mimo , że czasem mam czas nie chce mi się wchodzić na serwer i ścigać tym sraczkowatym FWD . WTCC jest słabe to i liga która na tym bazuje jest słaba. Nie ma w tym frajdy , mam je na codzień w swoim aucie i mi wystarczy. Od Simracingowej ligi oczekuję że auto to będzie wyzwanie z konkretnym zapasem mocy pod pedałem. Albo RWD albo oba napędy do wyboru i bez gadania że " ciężko je wyrównać " . Jak komuś koliduje to może przełamać system weekendowych lig i ścigać się w tygodniu o 21 jak było kiedyś w lidze Quaresmy. Sa fajne pomysły z DTM , z GT3. Nie wiem ja wy , ale ja z tymi samochodami mam wiecej frajdy. Myślę że ten mod po prostu ludzią się znudził i dlatego Woo zaczyna im odpierdalać nawet podczas wyścigu.
WooQash dalej wierzę , że kiedyś się tu ścignę , ale oczekuję od Ciebie , że wywrócisz wszystko do góry nogami ! Sezon 13 powinien być z nagłówkiem NOWE RoyalRacing NOWE 13 Sezon NOWE NOWE NOWE.

Edytowane przez vanD dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Baszu43 dnia 11 październik 2016 11:39:03
#9

Właśnie do głowy przyszedł mi jeden pomysł, zrobić event w ostatni weekend miesiąca, kiedy mamy wolne, i po prostu potestować, zobaczyć co komu pasuję i czy pojawią się nowe osoby, albo ten sam mod, a inna fizyka, taki "for fun test". A może nakreśli to jakiś kierunek ligi wink Choć wiem, będzie ciężko bo jest tu wielu którzy kochają typowe turystyki smiley Ale spróbować warto bo i tak wolny weekend laugh

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez PolishRacer dnia 11 październik 2016 12:32:11
#10

Baszu, popieram wink

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Darsoon dnia 11 październik 2016 12:55:36
#11

Juz dawno z Civusem wspominalismy "wprowadzcie w koncu" RWD. Tutaj z tego co czytam to vanD ma sporo racji. Rutyna rutyna i jeszcze raz rutyna. Fizyka niezmienna od 3-4 sezonow z rzedu. Przez ostatnie dwa wyscigi nie jechalem bo byly inne plany - powiedzmy oderwanie od rutyny. Czytajac te wasze wyzej zdania odechciewa mi sie jazdy tutaj i oklepywania dalej tych przednionapedowek. Nie wiem dlaczego kazdy sie boi przejsc na jakas mocniejsza strone mocy czyli rwd lub jakies gt3 czy dtm'y. Najwiecej pomyslow przed terazniejszym sezonem mieli Ci ktorzy najmniej tutaj jezdza lub odpuscili od poczatku ten sezon. Nie chce tutaj wymieniac po nickach, zeby nikogo nie obrazic, ale wiecie o kogo chodzi. Pozdrawiam

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez WooQash dnia 11 październik 2016 15:38:02
#12

Baszu43 napisał(a):

Właśnie do głowy przyszedł mi jeden pomysł, zrobić event w ostatni weekend miesiąca, kiedy mamy wolne, i po prostu potestować, zobaczyć co komu pasuję i czy pojawią się nowe osoby, albo ten sam mod, a inna fizyka, taki "for fun test". A może nakreśli to jakiś kierunek ligi wink Choć wiem, będzie ciężko bo jest tu wielu którzy kochają typowe turystyki smiley Ale spróbować warto bo i tak wolny weekend laugh


Nie po to jest wolne aby testować...

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Baszu43 dnia 12 październik 2016 05:33:16
#13

No ale można to wykorzystać silly

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Mathew dnia 15 październik 2016 13:15:07
#14

WooQash napisał(a):
Inni za to odwalają jakieś maniany, chcąc jechać z tyłu, specjalnie dyskwalifikując się w czasie kwalifikacji, a gdy niespodziewanie znajdą się w środku stawki piszą "kurwa mać" na czacie serwera... ...Może jestem inny, ale dla mnie na prawdę dziwną rzeczą jest, żeby w czasie przerwy pomiędzy wyścigami pójść sobie gdzieś indziej i wykręcić jakiegoś hot lapa bo ma się Q w jakiejś innej lidze... aby ...rozpocząć R2 jak najszybciej, a nie czekać na osobę, która poszła sobie robić okrążenia w innej lidze...


Przykro Mi jest, że tak ciężko jest Ci przestawić Mnie na koniec stawki. Pozatym, kogo wgl interesuje, co kto zrobi podczas 5-minutowej przerwy? Sam się zdziwiłem, gdzie po przekroczeniu mety szybko przełączyłem się na inny serwer, zrobiłem 1 pomiar ( 1;19;7, bo Canada ), pytam sie ile czasu , a tu nagle już 5 minut minęło - no szok wink

Krzys napisał(a):

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że szukając czegoś innego, nic to za bardzo nie da. Ligi sim racingu niestety już się trochę wypaliły, a Kubico-mania poszła w odstawkę. Kto ma zresztą teraz czas, żeby dziennie siedzieć godzinami przed grą, i poprawiać dziesiąte części sekundy.


Ta fizyka w moim przekonaniu jest banalna do ogarnięcia, i nie tylko Ja z tego co wiem potrzebuje góra 3-4 okr żeby sklejać w 90% dobre kółka. Jak dla mnie wbicie 10 minut przed kwalami wystarcza w 107% ( Sam pierwsze rundy zaczynałem od wbicia na kwale ).

Baszu43 napisał(a):

Właśnie do głowy przyszedł mi jeden pomysł, zrobić event w ostatni weekend miesiąca, kiedy mamy wolne, i po prostu potestować, zobaczyć co komu pasuję i czy pojawią się nowe osoby, albo ten sam mod, a inna fizyka, taki "for fun test". A może nakreśli to jakiś kierunek ligi wink Choć wiem, będzie ciężko bo jest tu wielu którzy kochają typowe turystyki smiley Ale spróbować warto bo i tak wolny weekend laugh


Jak najbardziej jestem Za, lepiej robić cokolwiek, niż nic smiley

Co do " Umierania SimRacingu " - Tak to jest, jak ktoś uważa rF 1 za CAŁY SimRacing. Zauważ(cie), że są inne produkcje, takie jak AC, rF2, czy iRacing. Są ligi, które są... hmm, profesjonalne? Tam o frekwencje nie ma co się bać, tylko że tam to jest SimRacing.
Chcecie mieć dobrą frekwencje? zróbcie coś, co zaciekawi " Młodych " i gdzieś ją zareklamujcie - jak sie chce, to się da wink Różne eventy co 2 tygodnie ( Wykorzystując Tutaj pomysł Krzysia, który po dłuższym przemysleniu nie jest zły ) zaciekawiłyby na pewno nowe osoby.

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez krzysiek_aleks dnia 16 październik 2016 19:20:39
#15

Na AC jest "mod" BTCC 2016 w wersji 1.1. "Mod", bo zawiera jedynie Focusa, Hundę, Toyotę oraz BMW.

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez LosPazdziochos dnia 17 październik 2016 18:26:16
#16

Czemu Wy ciągle tak się upieracie przy tym nudny WTCC, BTCC i tak dalej xD? Co to za radość jeździć jak po sznurku?

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Gornik dnia 17 październik 2016 19:24:36
#17

Cóż, każda liga ma swoje, jakby to ująć korzenie?? Nieee... Rdzeń?? Nieee... Coś co jak ktoś powie nazwę ligi to od razu wiadomo, a royal zawsze było powiązane z turystykami. Zawsze. Zresztą są ludzie którzy naprawdę kochają auta turystyczne i obejrzeli by każdy wyścig BTCC/WTCC/TCR

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez vanD dnia 17 październik 2016 19:53:09
#18

Gornik napisał(a):

Cóż, każda liga ma swoje, jakby to ująć korzenie?? Nieee... Rdzeń?? Nieee... Coś co jak ktoś powie nazwę ligi to od razu wiadomo, a royal zawsze było powiązane z turystykami. Zawsze. Zresztą są ludzie którzy naprawdę kochają auta turystyczne i obejrzeli by każdy wyścig BTCC/WTCC/TCR


Duży wybór modeli i świetny ich wygląd naprawdę są super , to mi się podoba , ale może by tak WTCC Turbo albo Super WTCC , żeby te autka szybciej się odpychały co może przyciągnęło by trochę kierowców , nie mówiąc o oby napędach smiley

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez Gornik dnia 17 październik 2016 20:39:33
#19

Co do tego (fizyki) coś szykuję wink

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00

Dodane przez krzysiek_aleks dnia 17 październik 2016 22:57:09
#20

LosPazdziochos napisał(a):

Czemu Wy ciągle tak się upieracie przy tym nudny WTCC, BTCC i tak dalej xD? Co to za radość jeździć jak po sznurku?

>jeździć jak po sznurku.

Pozdrawiam xDDD

Edytowane przez FIA dnia 01 styczeń 1970 01:00:00