Siemka. Dzisiaj podczas jazdy samochodem wyszła dziwna sprawa której dotychczas nie było. Mianowicie czułem podczas jazdy, że gdy puszczam wszystkie pedały samochód nagle ale nieznacznie przyspiesza. Dopiero na postoju zbadałem rzecz dość dogłębnie a mianowicie na biegu jałowym i obroty silnika co ok. sekundę zmieniają się pomiędzy 600-1000. Na dodatek kontrolka temperatury silnika również wariuje pokazując raz wartość zerową a raz wartość 'poprawną' (czy to poprawna to nie wiem, ale nie wykazuje oznak przegrzania). Samochód to Toyota Corolla E12 2.0 Diesel. Z góry dziękuję za jakieś wskazówki co robić lub jaką kwotę przygotować na wymianę danej części.

Może przepustnica jest zasyfiona lub silniczek krokowy od utrzymywania biegu jałowego. Jak czujesz się na siłach aby grzebać przy aucie, to spróboj, dotrzeć do tego i tego, i przeczyścić. Chyba że zawór EGR, jest zawalony (to gówno najlepiej wywalić z diesla), lub Sonda lambda coś krzaczy ale wątpliwe. Generalnie ta Corolla to dość nowy model, więc możesz również zajechać na komputer, i zobaczyć gdzie ma błędy.

Jeśli wskaźnik temp. wody wariuje, to pewnie jest czujnik do wymiany, lub masz gdzieś przewody przerwane (może Ci jakiś zwierz nadgryzł czy coś). Możesz posprawdzać co i jak, jak nie jesteś pewien to można by było go przemierzyć czy działa sprawnie.